poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Rozdział 8 "...Ranisz mnie..."

*Oczami Chloe*
-Powiedziałam przestań!-krzyczałam na Louisa, miałam w oczach łzy
-Ale czemu? Myślałem, że coś do mnie czujesz.-powiedział zasmucony, miał rację coś do niego czułam
-Jesteśmy przyjaciółmi, nie chce tego zepsuć, pozwól mi odejść.
-Dziwka!
-Słucham?!-warknełam
-Słyszałaś. Bawisz się mną? Ja naprawdę coś do ciebie czuję. Kocham Cię.
-To ty się na mnie rzuciłeś! Poza tym masz dziewczynę, a ja nie jestem z tych co zabierają innym chłopaków i... czuję coś do Harrego...-powiedziałam lekko zakłopotana
-Czemu? W czym on jest ode mnie lepszy?! 
-Louis nie chce się z Tobą kłócić, jesteśmy przyjaciółmi... A jeśli mnie kochasz daj mi odejść...-powiedziałam i wyszłam, zobaczyłam, że Harry stoi przy barze. Podbiegłam do niego i mocno się przytuliłam.
-Hej, co się stało?-powiedział loczek
-Nic, chce się tylko do kogoś przytulić.-powiedziałam zmieszana. Staliśmy tak chwilę w ciszy.
-Chcesz się przejść?-zapytał
-Niby gdzie?
-Możemy pójść na taras.-powiedział, zobaczyłam, że Louis zamawia już chyba 6 szklankę jakiegoś paskudnego drinka, martwiłam się o niego.- To jak? Idziemy?
-Jasne.-powiedziałam zadowolona. Chłopak wziął mnie za rękę i poprowadził mnie do jakiegoś tylnego wyjścia. Przede mną wyłonił się wielki taras, ozdobiony drzewkami i świeczkami. Z boku stały trzy stoliczki z krzesłami. Podeszliśmy do barierki.
-Piękny widok.-powiedziałam
-Widziałem ładniejszy.-szepnął mi do ucha Styles.
-Gdzie?-zapytałam zaciekawiona, chłopak popatrzył się na mnie, widać było, że jest lekko zestresowany.
-Stoi taka jedna koło mnie.-powiedział cicho, zatkało mnie popatrzyłam się na niego. Bał się mojej odpowiedzi, ale zamiast tego delikatnie zbliżyłam swoje czoło do jego czoła. 


Chłopak uznał to jako znak. Musnął delikatnie moje usta, chciał sprawdzić czy na pewno wyrażam na to zgodę. Zanurzyłam swoje usta w jego, ręce oplotłam mu na szyi, jego ręce dzieliły milimetry od mojej pupy. Nasze języki zaczęły toczyć wojnę, było mi trochę głupio bo przed chwilą całowałam się z Louisem, ale nie przestawałam. Przybliżyłam się jeszcze bardziej do chłopaka. Loczek zaczął całować moje ucho. Pomrukiwałam, było mi bardzo przyjemnie. Zaczęłam rozpinać chłopakowi koszulę.
-Nie tutaj tygrysico.-zaśmiał się.
-Racja, a... mogę dzisiaj nocować u Ciebie, trochę się pokłóciłam z Louisem.-powiedziałam  zakłopotana
-Dla Ciebie wszystko, możesz nawet u mnie zamieszkać.-powiedział i znowu przysunął się do moich ust. Oplótł moje nogi wokół swoich bioder. Przeniósł mnie do jakiegoś kąta. Stałam przy ścianie, a on pieścił swoim językiem mój dekolt. 
-Teraz ja.-szepnęłam, przesunęłam loczka tak, że on stał przy ścianie. Zniżyłam się do jego przyjaciela i zaczęłam rozpinać mu spodnie. Chłopak jeszcze bardziej się podniecił. Robiłam mu loda kiedy usłyszeliśmy czyjeś głosy. Natychmiastowo zaczęłam zapinać mu spodnie. Usłyszeliśmy czyjeś głosy.
-Louis jesteś pijany, idziemy do domu.-to była Eleanor
-Chwila tam jest taki fajny kąt, chodź kochanie pokażę Ci.-mówił pijany Lou
-Louis!-krzyczała El, przed naszymi oczami pojawił się Louis.
-Hej-powiedział zakłopotany Harry.
-O widzę, że zajęty.-zaśmiał się piosenkarz.-A z kim ty tutaj się zabawiasz? Chloe?! Ty z nim!- w tym samym czasie podeszła Eleanor.
-Przepraszam za niego upił się.
-Widzimy, ale my już idziemy.-warknęłam
Nie widziałam jak Louis i Eleanor wychodzą z tarasu, więc pewnie zostali się zabawić. Po pół godzinie Harry zamówił taksówkę i pojechaliśmy do niego. Byłam strasznie zmęczona. Loczek zaniósł mnie na górę i położył na swoim łóżku. Rozebrał mnie do majtek  i włożył mi swoją bluzkę. Przykrył mnie kołderką, ucałował z czółko i powiedział:
-Kocham Cię.
-Ja ciebie też.-odpowiedziałam, po czym zasnęłam.
*Oczami Alissy*
Obudziłam się u Niall'a nic nie pamiętałam z poprzedniej nocy. Miałam kaca, bolała mnie głowa i chciało mi się rzygać. Musieliśmy uprawiać sex bo byłam goła. Bałam się, ze nie użyliśmy prezerwatyw, ale po chwili znalazłam jedną w łazience, więc się uspokoiłam. Założyłam szlafrok i zeszłam na dół.
-Hej kotku.-powiedział Irlandczyk  i cmoknął mnie w usta.
-Hej. Chyba mam kaca.-powiedziałam zakłopotana
-No cóż... Ale wczoraj byłaś świetna.-uśmiechnął się
-Niall, ale używaliśmy prezerwatyw?-zapytałam z niepokojem w głosie
-Jasne, że tak. Nie zrobiłbym Ci krzywdy. No choć śniadanko czeka, jajecznica na bekonie.-uśmiechnął się
-Mniam-powiedziałam zadowolona
*Oczami Louisa*
Obudziłem się w łóżku z Eleanor, dziewczyna jeszcze spała. Popatrzyłem na zegarek była już 13.00, a jutro wyjeżdżamy do Francji. Pierwsze co mi przyszło do głowy to, czy Chloe też tutaj jest. Nie pamiętałem prawie nic z  wczoraj, napiłem się wody i dopiero sobie przypomniałem co się wczoraj między nami zdarzyło, a po chwili, że dziewczyna spędziła noc u Harrego. Od razu ogarnęła mnie złość i zazdrość. Usłyszałem dzwonek do drzwi. 
-Hej.-to była Chloe-Przyszłam zabrać swoje rzeczy, wyprowadzam się, nie chce Ci i Eleanor stać na głowie.-powiedziała i ruszyła w stronę "swojego" pokoju.
-Chloe, chciałbym Cię przeprosić za wczoraj...
-Nie ma sprawy, to była pomyłka nic do Ciebie nie czuję.-mówiła i pakowała się do walizki, a mi łamało się serce.
-Chloe... Ranisz mnie, ja coś do Ciebie czuję...
-Rozmawialiśmy już o tym, daruj sobie jesteśmy przyjaciółmi, a tak w ogóle to jestem z Harrym,a ty z El.
-Jesteś z Harrym?! Oszalałaś?Przecież to babiarz!
-Będę z nim, bo go kocham, a on mnie. Jest lepszy od Ciebie!
-Spałaś z nim?!
-Nie! Ale co to za różnica?!
-Chloe, Harry to mój przyjaciel, ale on...
-Oszczędź sobie! Wychodzę.-powiedziała i ruszyła w stronę drzwi. 
-Chloe, proszę nie odchodź, zależy mi na Tobie.-błagałem ją, w tym samym czasie na dół zeszła El w samej bieliźnie, Chloe popatrzyła na mnie, miała łzy w oczach.
-Masz mi coś jeszcze do powiedzenia, jeśli  nie potrafisz być moim przyjacielem to... Odejdź.-powiedziała smutnym głosikiem i wyszła.
Kochałem ją, jak jeszcze nikogo. Zawsze będę ją kochał. Do końca życia, będzie w moim        sercu. 

Proszę o komentarze :) 

3 komentarze:

  1. Pisz kobito ;D Twoje opowiadania są genialne <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś Nominowana przeze mnie na Libster Award . Więcej info tutaj: http://jestesmy-kevinami.blogspot.com/2013/04/libster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne!Czekam na następny i zapraszam do mnie http://1d1dimaginy1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń